Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Lucy, na pierwszym zdjęciu widać na górze koniec lasu, tam właśnie zaczyna się moja działka. Tam jest cienisty zakątek, a 60 metrów dalej stoi mój dom wesoły Z miejsca gdzie są jamy już widać moje domostwo wesoły
Zawsze bałam się o psa i o kotka, ale nic się nie stało (ze strony lisów).
Nieopodal wykopanych jam, często są duże ilości piór, po uczcie pewnie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM