Pośmiejmy się |
Panienka idzie po plaży, nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, potarła z kurzu, a z butelki wyskoczył duszek. - Jestem duchem z butelki, oswobodziłaś mnie po 100 latach, mogę spełnić jedno twoje życzenie. Zastanów się dobrze. - Jedno - powiedziała panienka. - No dobrze, popatrz na mapę. Proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Chcę żeby te państwa przestały ze sobą walczyć. Żeby Zydzi i Arabowie pokochalisię ze sobą. - No co ty? - odpowiada duszek - te państwa walczą ze sobą od tysięcy lat. A ja po siedzeniu 100 lat w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Wymyśl jakieś sensowne życzenie. - No to chcę mieć męża, żeby mnie kochał, był przystojny, bogaty, pomagał przy dzieciach i w kuchni, nie pił, nie palił, oddawał mi pieniądze, był świetny w łóżku.. Duszek westchnął ciężko i powiedział - pokaż mi jeszcze raz tę mapę. |