Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Wrzesień w cienistym zakątku.



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

I w pełnym słońcu.



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Taka jesień mi się podoba. Nie leje, nie ma koszmarnych upałów wysuszających roślinki na wiór, komarów brak, kleszczy też jakoś mniej wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM