Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Ja tak miałam jak moja suńka jechała do mnie, miała być rano ale hodowczyni nie wyrobiła się i były na wieczór. Wszystko mi się wewnątrz przewalało , czekałam 6 tygodni i jeszcze takie spóźnienie. Jak zadzwoniła do drzwi serce waliło mi tak, że czułam je w gardle, i jak ją taką małą kulkę wzięłam na ręce to poryczałam się jak dzieciak.



  PRZEJDŹ NA FORUM