Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
No właśnie trucie a pies trochę mi nie leży. Jeden pies tak coś nam zjadł na wsi no i niestety. A truli wtedy plagę stonki. Może teraz lekarze odratowali by ale to było b.dawno. Chyba że psu pokarzę co to jest nornica i ta przeora mi działkę w pogoni za gryzoniami.


  PRZEJDŹ NA FORUM