Moje małe poczynania ogródeczek Bożeny |
choroby trawkowej się nie obawiam, cały las mi trawska zarastają (nie mamy kiedy wykosić) i na tych trawskach siedzą takie olbrzymie, paskudne pająki... nie kocham traw, nie chcę traw! Co nie znaczy Boniu, że źle życzę Twoim zielichom!!! |