U Emki w Kozino
Moni no tak nasiona trzeba spalić bardzo szczęśliwy Olśniłaś mnie pan zielony
My tak własnie kawałkami podpalaliśmy i pilnowaliśmy, Szło bez benzyny. Teraz juz mogłabym to wygrabiać i palić ale wiatr tam hula. Może już w piątek coś się wypali.


  PRZEJDŹ NA FORUM