U Emki w Kozino
Emka, w części naszej działki, gdzie zabrakło mi sił na wyrywanie chwastów, a chcieliśmy trawkę posiać, wpadliśmy z mężem na pewien pomysł. Ponieważ wszystko było wysuszone od roundapu, polaliśmy benzynką i wypaliliśmy. Potem tylko zagrabiliśmy i posialiśmy trawę. Po chwaściorkach zostały suche badylki wysokości ok5-10 cm. Te, które nie zgniły zostały potraktowane kosiarą, od dawna nie ma po nich śladu. Poszliśmy z mężem na łatwiznę, ale chyba pomysł niezły ;-))


  PRZEJDŹ NA FORUM