Historia jednej rabatki co nie znaczy, że na jednej się skończyło... |
Ewcia pięknie ci wszystko kwitnie, masz tak kolorowo , a u mnie juz tylko czosnek szaleje, reszta to juz jesienią zalatuje. Podglądałam to fajne miejsce na które szykujesz pomysł by je wykończyć i ja tam zobaczyłam coś takiego jak krąg z jasnego żwirku i obwódka z kory tak żeby wchodziła pod już rosnące roślinki. Postawiła bym tam albo komplecik mebelków albo ławę w półkolu i po bokach w ozdobnych donicach jakieś roślinne okazy. |