Moni "ogarnia" przybytek......czyli wiecie co tu kiedyś będzie
Dzięki Dziewczyny bardzo !!!;-)))
Pracuję nad tym terenem już od jakiegoś czasu, choć przyznam że wolałabym zrobić to w weekend i mieć z głowy. Niestety nie jest to takie proste, zresztą same widzicie po zdjęciach, a i czasowo jak każda z Was też jestem ograniczona. Mam nadzieję, że weekend będzie lepszy pod względem pogody, no i będę mogła trochę eMa wykorzystać, więc czekam cierpliwie.
Aha! Sosenki są dlatego tak posadzone, żeby się po jakimś czasie połączyły i stanowiły żywopłot. Będę je przycinać i formować ;-))) Siać trawy wkoło nich nie będę, tylko jak zacznie zielsko wyłazić, to potraktuję chwastoxem, albo roundapem, żeby mi na działkę nie właziło.


  PRZEJDŹ NA FORUM