Dieta cud ... uwagi na temat odchudzania i naszych sposobów na z |
Lucy dziś znalazłam ten wątek. Kilka rad. Jeśli zdecydowałaś się na zwiększony wysiłek fizyczny, dieta Dunkana całkowicie odpada. Jest ona oparta na białku a przy wysiłku naszemu organizmowi potrzebne jest praktycznie wszystko z niewielką ilością tłuszczu włącznie, do tego makro i mikro elementy. Posiłki co trzy godziny, lepiej mniej a częściej. Ostatni posiłek na 3 godziny przed snem. Jeśli chcesz schudnąć musisz ustabilizować swój tryb życia. Do podjadania przed telewizorem i kompem polecam wszelkiego rodzaju surowe warzywa, szczególnie te które daje się pokroić w paski np. papryka, marchewka, surowy ogórek, seler naciowy - idealnie podrabiają paluszki. Jeśli lubisz jabłka, to zrezygnuj na początku z surowych - pęcznieją i rozpychają żołądek, a Ty chcesz go skurczyć. W ogóle najlepiej jest ograniczyć spożywanie warzyw i owoców i godzinach późnych popołudniowych, czyli wtedy kiedy mamy zmniejszoną aktywność, a nasz organizm przygotowuje się do nocnego odpoczynku. Wszelkie formy wysiłku fizycznego wskazane, ale pamiętaj muszą być one uzależnione od Twojej kondycji i możliwości. Żebyś czasem od razu nie wskoczyła na zajęcia ze stepu, albo TBC, bo wysiądą Ci stawy, szczególne kolanowe, przez kilka następnych dni będziesz odczuwała bóle mięśni i dyskomfort w poruszaniu, wiec nic przyjemnego a nie o to tu chodzi. Polecam na początek spacery z kijkami, po jakimś czasie np: po miesiącu na siłownię, pojeździć na rowerku, potem wskoczyć na orbitrek. No a potem na zajęcia grupowe, gdzie jest mobilizacja ze strony całej grupy i instruktora. Pisze Ci to " siła fachowa" - fizjoterapeutka i instruktorka fitness ;-)))) |