U Emki w Kozino
Paskudna sytuacja, bo ten poprzedni kawałek ziemi już wyprowadziłaś na prostą, mogłaś tylko upiększać... a teraz cała praca od początku...

Też mam takie miejsca, które jak tylko przekwitną ostatnie kwiaty będę podnosiła, ale nie mam zamiaru zgłaszać nikomu, że tam wysypię 20 taczek ziemi, to przecież moja ziemi, jest taki obowiązek?
Zapytam wujka G., jak coś znajdę, to wkleję linka.


  PRZEJDŹ NA FORUM