U Emki w Kozino
Witajcie
Dzięki że jesteście z nami.

Gdyby geodeta żył to nie ogrodziła bym tej działki i wyszło by dużo szybciej że moja działka jest obok. Oszczędziło by to pracy i nie miała bym żadnych planów.
Załamka totalna, bo trzeba wszystko od nowa a dodatkowo tam jest niżej i nawet nie wiem jak się załatwia podwyższenie terenu. Ostatnio jak padało to tam na miedzy woda w dole stała na równo z trawą. Dochodzą do tego dodatkowe koszta.
Jedno co teraz trzeba zrobić to wykosić z 600 metrów, przestawić domek i zabrać drzewka. Na wiosnę przemyśleć czy robić dalej. Dopiero jak wykosimy całą działkę będę ją widziała gdzie góra gdzie dół to zdecyduję co dalej.
Qźwa nie po to kupiliśmy i walczyłam o to, żeby coś tam na niej postawić żeby teraz się załamać i odpuścić. Jak dla mnie to z podwyższeniem albo zasypaniem dołów tylko problem, bo wiem że to chyba przez gminę trzeba załatwiać. Jeśli macie jakieś info na ten temat to chętnie poczytam.
Buziaczki kobitki kochane.


  PRZEJDŹ NA FORUM