Ziemia za paznokciami
4Ary niekończących się pomysłów
Ja ostatnio idac z przystanku zauwazylam przy chodniku slicznego kwiatka,za cholere nie wiem co to bylo,rosnal dziko,ale dam sobie glowe uciac,ze to jakis ogrodowy byl,bo byl zbyt piekny,zeby byl polny.
Obiecalam sobie na drugi dzien,ze jak bede wracac z pracy to go wykopie,wzielam nawet lyzke stolowa ze soba pan zielony
Gdy przechodzilam kolo tego miejsca ,gdzie ten kwiatek rosl..oniemialam..bo juz go tam nie bylo,zostala tylko dziura po nim pan zielonypan zielony
Widac,ktos inny tez mial na niego ochote wiec jest wiecej podbieraczy ,sepow niz nam sie wydaje pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM