Pośmiejmy się |
Rodzice chcieli uświadomić synka, ale nie bardzo wiedzieli jak rozmawiać na trudne tematy. Poprosili więc studenta, który czasem się Jasiem zajmował gdy ich w domu nie było. Student się zgodził. Rodzice wyszli z pokoku Jasia, ale zaczęłli podsłuchiwać pod drzwiami. Student zaczął wykład: - pamiętasz Jasiu jak byliśmy u mojego kumpla jak Twoich rodziców nie było w domu? - pamiętam - odpowiada Jasiu - a pamiętasz te dziewczyny co tam przyszły? - te "dupcie", pamiętam - no dobrze. A pamiętasz co myśmy z nimi robili? - no jasne! - to wyobraź sobie Jasiu, że pszczółki i mrówki robią dokładnie to samo. |