Moi zieloni domownicy
mało kwiatków-mało podlewania
Witam Was w moim domu, w którym kwiatów zdecydowanie mniej niż w ogrodzie. Ogladałam Wasze piękne kwitnące kwiaty, zastawione parapety i ukwiecone stojaki. No cóż, ja nie mogę się pochwalić takim dobrodziejstwem. Chyba nie mogłabym nawet mieć tylu doniczek wesoły Miałabym wtedy nieodpartą chęć otwierania okien na oścież wesoły
To co mam, a mam naprawdę niewiele, pokażę. Co o nich wiem, powiem.

Jako pierwszy na pokaz Filodendron wzniesiony



Uploaded with ImageShack.us

Lubi cień, ciepło i wilgotno. Podlewam go codziennie wodą z kranu. W tym roku nie dostał żadnej odżywki, jednak daje sobie radę. Co 2 lata na wiosnę wymieniam mu górną warstwę ziemi. Korzenie powietrzne, wyrastające z grubej łodygi wtyka się do ziemi w doniczce.
Na zimę musi być przeniesiony do domu. Zimuje w chłodnym pokoju, zajmując prawie całą jego powierzchnię. W kwietniu wystawiany jest przed drzwi i tu stoi sobie do listopada.


  PRZEJDŹ NA FORUM