A ja lubię trawkę. Kosi mąż bo mówię,że skoro kupił kosiarkę spalinową to nie wiem co tam włączać i jeszcze zepsuję (chociaż tłumaczył sto milionów razy) Oczywiście wiem co i jak ale po co mam się przemęczać . Wystarczy ,że w chacie nikt nie pomaga to jeszcze trawnik miałby być mój to bym chyba zwariowała.