Metamorfoza mojego ogrodu
Kasi pomysł na relaks
Ja bym chyba zaczęła od opryskania mszyc. Potem chyba należałoby poobrywać kwiaty surfini i pelargonii - jeśli miały za mokro to niestety kwiaty poszły na straty, ale odbiją. Więcej nie wiem, bo z hortensjami na razie dopiero zaczynam, a clematisy u mnie to ogólna porażka. Ale czytałam, że hortensji lepiej nie nawozić wcale, niż za dużo smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM