Co Cie dzis wkur....rzylo :))
Kobietki..pozwolicie,ze troszke Wam sie pozale??smutny Troszke sie rozpisze..przepraszam..

Ewunia,pytasz,dlaczego oni zawsze zbywaja,ze to stres lub alergia..Powiem Ci czemu.
Otoz,bo ja mam taki glupi charakter,ze strasznie wszystkim sie denerwuje,ktos kto zna mnie 5 minut zauwazy,ze szybko sie irytuje,denerwuje,a co gorsza,niepotrzebnie stresuje.
Wiem,ze napisalam wczesniej,ze nie ma stresow,chodzilo mi o takie stresy,jak maz pijak,dzieci cos nie teges,kupa dlugow itp.. Takich stresow nie mam,ale mam takie stresy,jakich np moj maz nigdy nie mial. Nic sie jeszcze nie wydarzylo,a ja juz widzialam zawsze wszystko w czarnych kolorach i wiecznie zadawanie pytania "Co jesli?"..cos tam..zawsze juz mialam problem,nawet jak jeszcze go nie bylo.

Gdy zaczelo mi sie to dziac pierwszy raz,a bylo to jakies 3 miesiace temu,zaslablam podczas kapieli malej,zdazylam ja wyciagnac z wody,polozylam ja na lozko,ta zaczela przerazliwie plakac,ale naprawde przeokropnie,myslalam,ze cos jej niechcacy zlamalam czy cos..Przestraszylam sie tak,ze prawie zemdlalam.Pierwszy raz w zyciu takie cos mi sie stalo.
Chcialam zadzwonic do meza i jak na zlosc nie mialam zasiegu,chcialam wyjsc na dwor przewietrzyc sie i znow mi sie slabo zrobilo.Syn to widzac zaczal plakac,mala sie darla w nieboglosy,syn sie darl,a ja biegalam po dworze szukajac jakies pomocy.Przyjechal jakis dostawca jedzenia do sasiadki poprosilam go aby zostal ze mna do czasu az przyjedzie moj maz (on po niego zadzwonil) bo balam sie,ze znow zaczne mdlec i bede sama.
Maz przyjechal,zadzwonilismy na pogotowie,w 2 minuty przyjechala karetka,zabrali mnie do szpitala.
Mialam tam robione EKG w pierwszej kolejnosci,ktore wyszlo OK. Pozniej badania krwi,moczu itp i wszystkie wyniki w normie.
I zaczeli mi gadac.,ze to stres,przemeczenie,ze to i tamto.

I powiem Wam,ze od tamtego momentu wlasnie chyba moj stres siegnal zenitu,bo od tego dnia balam sie zostac sama w domu.Maz musial pracowac,nie mogl mnie ciagle pilnowac,a ja na sama mysl,ze moze mi sie znowu cos stac,upadne,zemdleje,nie daj Boze z mala na rekach,albo bede obiad gotowac,chalupe spale itd itp..cierpla mi skora. Bo stalo sie raz to i moze sie stac drugi,nie?

Przyjechala moja mama,pobyla ze mna 3 tygodnie,musiala wracac.Przez ten czas jak byla tutaj bylo OK. Wiedzialam,ze zawsze ktos jest w domu jakby co,ze bedzie w stanie zadzwonic chocby po meza,syna nauczylam dzwonic na pogotowie,nauczylam go wszystkich numerow,wisza na scianie i wskazowki co ma mowic (typu adres itp)

Jakos sie pozbieralam,stwierdzilam,ze chyba faktycznie panikuje,przesadzam,i myslalam,ze juz jest OK.probuje zawsze miec jakies zajecie,chodze z mala na jakies kluby,joga,czytanie bajeczek,playgrupy myslalam,ze juz wszystko OK..az wlasnie do wczoraj.Lekarze wczesniej twierdzili,ze te rozpieranie to tez stres,bo jak sie jest zestresowanym,wszystko jest scisniete,wszystko gorzej pracuje itd.

Druga strona medalu to taka,ze faktycznie jestem inna osoba tutaj niz bylam w \Polsce. Brakuje mi przyjaciol,wpadania na kawki do kolezanek i gadanie o pierdolach.
Mam tutaj tylko dwie kolezanki,one ciagle pracuja,nie moge tez im wchodzic na glowe ze swoimi problemami wiec nawet jak sie widzimy nigdy sie nie zale,zawsze jestem wesola i normalna dziewczyna....
Brakuje mi rodziny,siedze calymi dniami sama,maz ciagle w pracy,brakuje mi przyjaciol,jestem tutaj sama jak palec.I mi zle smutny

Najgorsze jest to,ze nawet jakbym chciala to nie chce wracac do Polski,mamy tutaj dom,dzieci maja lepsze zycie,niz te co ja mialam w Polsce,niestety moja rodzina no moze nie byla uboga,ale tez nie byla bogata,nie mialam tego co mialy kolezanki i dlatego mysle,ze tutaj dzieci beda sie mialy lepiej..No,a rodziny tez nie przywioze tutaj calej..

Moze to wszystko sklada sie na stres,ale to nie znaczy,ze wszystko nalezy stresem tlumaczyc,mysle,ze to co mi sie dzieje to cos innego jak stres,choc moze stresem wywolane.


Przepraszam,ze tak sie Wam zale,ale nie mam nawet komu sie wyzalic.. smutny
Nie mam z kim pogadac ..i jeszcze ta pogoda jest dobijajaca..codziennie leje !!!taki dziwny

Moze to wszystko chaotyczne co napisalam,przepraszam,obiecuje juz Was nie zanudzac smutnyjak sie wygadalam
Ale troszke mi ulzylo oczko


  PRZEJD NA FORUM