U Emki w Kozino
Iska ałć , ałć, ałć za co pytajnik miało być tak pięknie a baty dostałam... ale cieszę się, że się wczułaś pan zielony Chciała bym się tak kiedyś pohuśtać w Kozino tylko kiedy ja się doczekam wysokiego drzewa zakręcony
Kasia wiedziałam i mam kilka sztuk z różnych źródeł i dokupię jeszcze. Jak już będę wiedziała który jaki mam, to chyba zacznę rozmnażać opisywać i sprzedawać, żeby można było kupić konkretny egzemplarz a nie los na loterii bardzo szczęśliwy Ciekawe czy ten mój nowy największy zaskoczy w owoce bo to podobno płeć żeńska bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM