Moj ogrodek - moj azyl
czyli Isskowy ogrodeczek
Hehe..no ladnie imprezka sie rozkreca

Asiu,co do mebelkow to jak znajde fotke to pokaze Ci jak one wygladaly jak sie tutaj przyprowadzilismy..ruina byla..Moj maz kazda jedna listewke odkrecal,scieral,malowal na nowo,,to samo z bokami..
Zeby doprowadzic je do takiego stanu to naprawde sie napracowal..
Parasol byl polamany,tez sam wstawial listewki,sam naprawial..


  PRZEJD NA FORUM