Chwalę się :)
Chylę czoła przed taką zdolniachą. Ja za młodu robiłam na drutach róże swetry.Syn był mały to miał najrózniejsze wzory wstawiane,potem trochę maszynowo.Teraz nie chce mi się nic zupełnie i oczy nie te już.Może jak by przyszedł jakiś wnuczek przyszłaby i motywacja?Nie ma szczęścia chłopak do dziewczyn,każdy związek się rozpada,każda twierdzi,że kocha i z dnia na dzień go zostawia,a on potem nie może się pozbierać.Jestem kobietą,ale z obserwacji mogę powiedzić,że dzisiejsze dziewuchy są dużo gorsze od chłopaków.Przepraszam jeżeli kogoś obraziłam.


  PRZEJDŹ NA FORUM