Ziemia za paznokciami 4Ary niekończących się pomysłów |
Nocnym pociągiem w jednym przedziale jadą kobieta i mężczyzna. Zapoznali się, chwilę porozmawiali. Kobieta zaproponowała, że, aby droga się nie dłużyła, opowie mężczyźnie historię. "Król, wybierając się na wielką bitwę, rzecze do swego zaufanego sługi: - Jesteś jedyną osobą, której mogę powierzyć opiekę nad moją ukochaną córką. Troszcz się o nią i spełniaj jej wszystkie życzenia - tylko ona została mi na tym świecie. Pamiętaj, jeśli córka moja nie będzie zadowolona z opieki - zapłacisz za to głową! Nastała noc. Królewna woła sługę do swojej sypialni. Sługa biegnie w te pędy. Królewna, leżąc nago na łóżku mówi: - Zimno mi! Sługa znalazł w szafie sypialni pierzynę i przykrył nią królewnę. Następnej nocy sytuacja się powtarza, z tym, że w sypialni sługa nie znajduje ani pierzyny, ani koca - nic, czym mógłby przykryć królewnę. W desperacji zrywa story z okien i nimi przykrywa nagą królewnę. Trzeciej nocy sługa nie znalazł ani stor, ani kilimów, niczego, absolutnie niczego, czym można by było okryć marznące, nagie ciało królewny. Rozebrał się więc i swoim ubraniem okrył królewnę. Następnego dnia król wrócił ze zwycięskiej bitwy. Pyta swego sługi: - Opowiadaj, jak spełniałeś swoje obowiązki? - Panie mój, wypełniłem każde życzenie twej córki! - A ty, córeczko, co powiesz? - Tatku, nieprawda, ani jednego mego życzenia nie wypełnił! - Szykuj się zatem, sługo, jutro rano na ścięcie!!! Zrozpaczony sługa udał się do królewskiego mędrca, opowiedział mu historię, błagał o wyjaśnienie dlaczego królewna tak odpowiedziała swemu ojcu. Mędrzec podprowadził sługę do okna, wskazał mu stóg siana i powiedział: - Widzisz ten stóg siana? - Widzę - odrzekł sługa. - Idź i zjedz go zatem! - Dlaczego? - Osłem jesteś! Dlatego właśnie!" Pośmiali się razem z głupiego sługi. Po pewnym czasie podróż kobiety dobiega końca. Mężczyzna pomaga jej wynieść bagaże na peron. Tam kobieta wyciąga z portfela kilka banknotów. Widząc to, mężczyzna mówi: - Ależ nie trzeba! Absolutnie nie wezmę od pani ani grosza za pomoc! - Źle mnie pan zrozumiał - odpowiedziała kobieta - To dla pana na siano! |