Te czerwone potwory są bardzo żarłoczne, a ich larwy jeszcze wredniejsze, by lilie miały szansę musiałabyś każdego dnia robić obchód i zbierać paskudy, tak robiłam, teraz też sprawdzam, bo miałam w kilku miejscach gluty - ich larwy siedzą w glutach i wpierniczają listki. Po obcięciu pierwszych kwiatów - następne są dużo mniejsze:
|