Kilka wolnych dni. Podciapałam krzewy, spaliłam suche, zeszłoroczne badyle bylin, zaczynam w warzywniku... Plecy bolą, odzwyczaiły się od pracy w ziemi.
Jeszcze nie oszacowałam szkód, ale chyba padła fioletowa róża, biały powojnik też wygląda na martwego, pozostałe mają zaczątki listków.
|