Rabatkowa historia, ciąg dalszy...
Lucynko Kochana, nie bój się. Nic nie będzie się działo. Tak myślę. Wiecie ja nawet sobie pomyślałam, że teraz bardziej niebezpiecznie, jeśli chodzi o terroryzm będzie w innych miastach. tam teraz policji i służb zero.
Jak możecie zrobić sobie zakupy wczesniej, albo w sklepikach osiedlowych, to omijajcie wielkie centra handlowe. Tak dla bezpieczeństwa.
Ale wystarczy przecież jeden wariat, jak w Nicei... Do tego jak słucham naszych rządzących, to aż widać, że nad niczym nie panują. Moja mama się nakręciła i dzwoni do mnie, że do bloku wprowadziło się kilku takich ciemnoskórych, ale nie murzynów, tylko jakby arabów i chodzą wszędzie z plecakami. Ona się denerwuje, a do mnie przyjechać nie chce. Błędne koło.
Druga sprawa to Brzegi. Tam jest pułapka architektoniczna. Oby nic się nie stało.


  PRZEJDŹ NA FORUM