Tam gdzie wolność , słońce , wiatr 2016 i 2017 czyli Emki świat

Zobaczcie co dziś zdobyłam Dwa największe jeszcze były za siedzeniami w środku Mało mi się auto nie zes...psuło Chyba jeszcze raz albo dwa skoczę po trochę mniejsze łupy. Muszelkę też dostałam, na brodzik dla Izoldy Liliowce szaleją Mój ukochany wiciokrzew. Jego historia jest dość długa: kupiony na allegro, posadzony na RODowskiej działeczce, przesadzony na działkę obok, potem zabrałam na miejsce docelowe. Powinien być już ogromny bo to kierat nie do zaorania ale prace budowlane przy tarasie mocno go poturbowały. W tym roku też mu pocięłam korzenie bo trawsko wyrywałam az w końcu odżył na dobre Jeszcze nie miał tyle kwiatów co teraz Co do przetacznika miał byś o innym kolorze niż niebieski. Wysiewałam je jako czerwone lub różowe nasionek od Gatki ze 3 lub 4 sezony temu i nie zrobiły się takie jak były rośliny mateczne. Nie wiem jak mutują roślinki by miały inne kolory ale to dotyczy tylko rośliny sprzedawanej, bo nasiona daje już takie jak zwyczajna odmiana.

  PRZEJDŹ NA FORUM