SKALIKOWO 2016- 2018
Emeczko - ogrodowe dopiero pączkują, a pomarszczona - dzikus. Wczoraj przeszła nad Skalikowem nawałnica, powyrywała drzewa, zerwała kable i poukładała na drodze. Elektrycy i strażacy naprawiali, ale przyszła druga burza i nas zostawili, byli mili i przeprosili lol wyspałam się, poszłam spać "z kurami".Gradzik wielkości grochu, ale tylko przez minutę. Po powrocie z pracy - mam prąd, kupiłam kilka kapust i wieczorem robię dwa gary bigosu, zrobię też zapasy kulek mięsnych i inne takie. Nie chciałam ponownie zamrażać zapasów mięsa zmieszany
Mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez kolejnej nawałnicy, coś w oddali grzmi.




  PRZEJDŹ NA FORUM