SKALIKOWO 2016- 2018
A ja się zastanawiam nad sobą, czy gdybym miała działkę pod nosem czy nie robiłabym tak samo jak Dorka. Niby mam już dość , niby obiecuję sobie że poleżę, ale jak tak na chwilę wstanę to coś tylko tam poprawię i jak już zacznę to zapominam, że miałam poleżeć. Zastanawiam się nad tym czy jak " wszystko" zrobię co mam do zrobienia, czy nie zacznę notorycznie dbać wesoły, albo wymyślać kolejne projekty. Najtrudniej zrobić sam początek, potem to już uzależnienie - tak mi się wydaje.


  PRZEJDŹ NA FORUM