Tam gdzie wolność , słońce , wiatr 2016 i 2017
czyli Emki świat
Lucy trawa będzie obowiązkowo, koniecznie muszę ją wyeksponować, chcę ją mieć na widoku z tarasu. Już zaplanowałam dla niej miejsce, podzielę kępy i wzdłuż tego pasa z kamieniami posadzę. jeszcze nie wiem czy nie przemieszam jej z lawendą albo tamaryszkiem ( chociaż nie wiem czy on kiedykolwiek urośnie bo to takie mizerne)

Marta ja nie mam czasu odłożyć na za tydzień wesoły Wiesz że za tydzień będzie co innego do zrobienia a potem się nagromadzi. Wytrwałam, a oto efekty

Najgorsza robota to koszenie trawy do kolan. Kosiarką w te i we wte , bo to nie chce się kosić. Żal mi takiej starej kosiarki co ją kiedyś mieliśmy, głośna była okropnie ale trzeba było biegać za nią i szybko szło, za to efekt - kosiła nawet drzewka grubości małego palca. Chyba muszę pomyśleć o kakimś dodatkowym urządzeniu koszącym, bo to zachetać się można jak pogoda odwlecze koszenie smutny

Wydzieranie ziemi jest drugą najcięższą pracą na działce.


Za to efekt jest



Od lewej hosta, liatra, liliowce cytrynowe od Ewy, kosaćce (nie pamiętam skąd)


Wyjmuję rośliny z nieszczęsnego ogródka ale końca jeszcze nie widać. jeszcze ten i następny weekend co będzie coś będę przesadzać ale ile zdołam to nie wiem. Potem porobię grzędy i poczekam na koniec sierpnia lub wrzesień.


  PRZEJDŹ NA FORUM