Rabatkowa historia, ciąg dalszy... |
Ale szykuje się pokaz liliowców Ewa u nas też zimnica, wczoraj w kurtce zimowej w domu siedziałam bo mnie trzęsło. Centralne wyłączyli a wiatr za oknem nawiewał zimna do domu. Grzałam gazem ale i tak było mi zimno, dwa koce i kołdra i nadal w nocy było mi zimno |