Co Cie dzis wkur....rzylo :))
Nie dziwię się, możesz być podłamana. Raczej silnik na złom, fatalnie, bo wydatek, ale Lucy - to TYLKO rzecz. Ty zdążyłaś do pracy, dzieci mają wakacje - odeśpią, a chłop... jak chłop, może pomyśli o nowym samochodzie i będzie się starał coś wyskrobać. Ten Wasz szalony i trudny powrót będzie rodzinną ledendą, za kilka lat będziesz do tego wracała z zupełnie innymi odczuciami. Wszyscy cali i zdrowi na ciele (bo na umyśle chwilowo depresyjni) TO NAJWAŻNIEJSZE!!! Wiem, że teraz możesz wkurzyc się na takie pieprzenie, ale...


  PRZEJDŹ NA FORUM