Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami Nasze zwierzątka.... |
Małe śliczne paszteciki Ja wolę te mrożone tuszki ze sklepu, przynajmniej nie widzę jak się ruszały. Za chiny nie zabiła zwierzaka którego bym wychowała, jedynie z ptactwem jakoś chyba dałabym radę, ale też szkoda. Trudno bym miała tylko na kurczakach |