Jestem po urlopie nigdzie nie byłam, malowałam całą chałupę. Wspólnie z mężem oczywiście. Jestem zmęczona jak koń po westernie i marzy mi się znów urlop Działka leży i kwiczy, a ślimaki wpierniczyły mi jedna jedyna cukinię Całe szczęście hortensji nie jedzą.
Magical Fire
w towarzystwie marunki
A to Lucynko, cudo od Ciebie. Ma trzy takie pączki kwiatowe
|