SKALIKOWO - co przyniesie 2015 rok?
Czy uda się opanować chaos?
Coś mi sie pewnie "wcisło". Siedzę dziś do oporu... robię gołąbki i szykuję karkówkę... jutro goście, goście...
Wypieliłam część warzywnika, zdjęć nie zrobiłam, ważniejsze było podlewanie, ciemno się zrobiło i nie wiedziałam czy leję po warzywach... czy po chwastach. Dziś kolejne nieszczęście, mój synek odjotkowy miał wypadek,jechał służbowym dostawczym mercem i TIR zjechał na jego stronę, rozwalił lusterko, budę i uciekł, chłopak trochę spanikował, zapamiętał tylko, że był żółty... tamten chyba przysnął, a ten będzie miał trochę kłopotów. Życie... lecę odciachać kilka liści.

Zaczynają słoneczniczki szorstkie, ciekawe czy variegata będzie kiedyś taki wysoki jak normalny:


Takie cudeńko mi wyrosło, już od mądrzejszych wiem, że to irys holenderski, wiosną posadziłam kilka cebulek, a trzeba sadzić jesienią, to wiosenny kwiatuszek:




Jedna z dwóch rabat daliowych, ale jeszcze w pąkach:




  PRZEJDŹ NA FORUM