Miałam krótką przerwę, ale już jestem Wczoraj byłam pod gruszą, musiałam posadzić prezenty, które sama sobie kupiłam
I powiem wam, że coraz bardziej zakochuję się w irysach i mojej róży, (choć jest czerwona) To niesamowita odmiana, kolor ma boski, nawet nie da się normalnej fotki zrobić, bo aż "świeci", a co najważniejsze, jej kwiaty są barzdo trwałe, kwitnie już chyba 10-ty dzień i nie zgubiła ani jednego płatka. A tak wygląda
|