Rabatkowa historia, ciąg dalszy...
Iwonko, rabatowe, te w alei róż obcinam tylko wiosną. Tak na 5-6 oczek. W czasie sezony obcinam tylko przekwitnięte kwiaty. W rabatowych nad pierwszym pięciolistkowym liściem. Na zimę owijam agrowłókniną.
Parkowych nie przycinam, nie owijam, obcinam tylko przekwitnięte kwiaty pod całym koszyczkiem kwiatowym.
Pryskam regularnie w ciągu całego sezonu przeciw chorobom grzybowym, tak co 2-3 tygodnie, a przeciw mszycom wtedy jak są. Pryskanie oczywiście tylko wieczorem.
wesoły
Marzenko jak będę obcinać, wetknę do ziemi, jak się ukorzeni to Będzie dla Ciebie wesoły

Zawsze mi się podobały róże w kupie wesoły))


  PRZEJDŹ NA FORUM