LAWENDA |
Dobrze że tu weszłam i przeczytałam jakie miałam plany w zeszłym roku Tfu tfu w tym roku nie planuję tylko robię. Z tej lawendy co jest na zdjęciu powyżej, przezimowało 5 sadzonek , nadal czekam żeby je do gruntu wsadzić. Zimą myślałam że już padnie ale okazała się twardą sztuką i mimo że wyciągnęła się strasznie to po przycięciu w lutym wzmocniła się ładnie. Ale nie o tym chciałam. Wczoraj w Lidlu naszła mnie nieodparta pokusa zakupienia lawendy. Takiej jeszcze nie miałam, ona ma bardzo duże i długie listki i dużo kwiatostanów, tylko nie doczytałam że jest rodem z Holandii. Teraz się zastanawiam czy jest mrozoodporna angustifolia Felice Wygląda tak jak ta na obrazku z netu |