Rabatkowej historii ciąg dalszy
Boszszszsz, czy ja tu wogle jeszcze jestem???
Nie macie mi czego zazdrościć, mało do obrobienia to i porządek w miarę. Tego gdzie jest bałagan, nie pokazuję oczko
U mnie dziś zaczęło padać. Do wczoraj jeszcze piękne słoneczko i cieplutko było.Ostatni dzień pogody wykorzystałam na zakończenie porządków na rabatach. Z resztek tego co wyrwałam, wyłamałam, wycięłam powstał wianek









Jeszcze kwitną niektóre róże, gaura, lawenda,słoneczniczki, dalie i rudbekie wesoły
Szkoda, że do wiosny tak daleko...


  PRZEJDŹ NA FORUM