Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
lucy, gronkowca nie wyleczasz ale zaleczasz niestety smutny jest cały czas tylko jakby uśpiony. w ogóle sotatnio czytałam ze każdy z nas nosi ileś tam gronkowców w sobie tylko jedne organizmy są bardziej odporne i on się nie uaktywnia a drugie mniej odporne i gronkowiec szaleje. leczyć, strzyc krótko, kąpać w specjalnym szamponie dr.Siedla o ile pamięc mnie nie myli i dobrze piszę. i może faktycznie ogranicz psu wyjazdy na działkę. Nie że wgl ale raz na tydzien moze?
lucy, weterynarka powinna obowiązkowo zrobić antybiogram wykrzyknik pokaże to na co ten szczep nie jest odporny, znaczy na jaki antybiotyk. Leczenie niestety potrwa do 10 tyg.


  PRZEJDŹ NA FORUM