Wątek dla Lucy
wpisujemy w 1 poście 1 dzień !
A ja zaczełam jeżdzić na rowerze zakręcony Motywacja była /jest moja przyjaciółka. Po pierwszej przejażdzce usiadłam i płakałam bo pod górkę nie dałam rady wjechać zawstydzony Wiecie jak to jest jak wszędzie jeżdzi się samochodem. A teraz ta górka to mały pikuś jęzor Dziś jeżdzę 10-12 km. Wiem,że to nie jakieś tam ogromne odległośvci ale ja to odbieram jako ogromny progres w mojej kondycji bardzo szczęśliwy 13 września jedziemy z M na zawody amatorów w Poznaniu bardzo szczęśliwy http://www.bike.poznan.pl/ Oczywiście na 15 km ale jednak. eM ma większe aspiracje a ja chcę poprostu dojechać do mety poruszony A medal i tak każdy dostaje kto ukończy trasę lol Jestem już na liście stratowej razem z M bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM