Nasze miejsce na tej planecie !
Nie mogłam pojechać do mamy i do moich roślinek płacze więc postanowiłam sobie wynagrodzić tę "okoliczność " i ...zabrałam się za naukę wyszywania richelieu ...do mojego guru czyli koleżanki Dorotki , (która udzieliła mi dwóch lekcji na razie)bardzo mi daleko , lecz nie ukrywaną satysfakcję sprawia mi sam fakt ,że w ogóle coś zaczyna mi wychodzić -proszę Was o wyrozumiałość w ocenie , oto moje pierwsze dzieła .Okrągła została stworzona jako pierwsza zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM