100 różnych problemów
dlatego nic tam nie posadzę dopóki nie będzie dom gotowy do zamieszkania , bo jak ziemia i piach " sie ulotniły" co tu mówić o roślinach, dobrze ,ze u Mamy mam gdzie sadzić co nie co to zawsze coś będzie na początek i nic nie zginie no chyba ,ze szlag to trafi z przyczyn naturalnych , typu choróbsko czy mróz , ale to jest wytłumaczalne.


  PRZEJDŹ NA FORUM