RÓŻE -małe i duże
nasze z nimi kłopoty i radości
Hehe dobry pomysł Lucyna bardzo szczęśliwy A ja pamiętam mieliśmy na podwórku wielki krzak i co szłam z psami na spacer to albo przy tym krzaku spędzałam czas, albo na rokitnikach, hehe Te wspomnienia mi tak zostaly, że będe sadzić ile wlezie tych roślin i nawet na środku haha co by ktoś tam bardzo potepiał pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM