Rabatkowej historii ciąg dalszy
no to znaczy się pulchna im nie posłużyła. Ewa a może na wszelki wypadek zanim dobrze nie wrosną w podłoże zablokuj je jakąś listewką cienką tak żeby wbić patyczek w środek, wtedy nie wyjdą przy ewentualnej ulewie. U mnie leje cały dzień, Wymiotować mi się chce na ten widok, pozasłaniałam okna.


  PRZEJDŹ NA FORUM