Rok 2014 ziemia za paznokciami |
Po pierwsze, Lucy mnie tak opisała, jakby nie wiadomo jaką heterą była, a przecież AŻ taką nie jestem Po drugie, rzeczywiście spontaniczność Lucy w sadzeniu mieczyków mnie osłabiła, ale to dlatego, że mnie w ogóle mieczyki słabią Po trzecie zapieprzałyśmy jak dzikie osły i do teraz czuję mięśnie jakich pewnie nie używałam latami Po czwarte, Lucy, jak zepsujesz naszą wizję rabatki, to wiem, gdzie Cię szukać, bo rzeczywiście wyszło nam fajnie Po piąte, to nie wiem czy nie lepiej było zostawić tą kupę truskawek i kamoli A po szóste i siódme, wczoraj był super dzień i chętnie go powtórzę, Lucy, miejsca do obsadzania masz jeszcze mnóstwo |