Wątek dla Lucy
wpisujemy w 1 poście 1 dzień !
Lucy trzymam za ciebie, to chwilowe i znów spalisz świąteczne smakowitości. Osobiście niecierpię świątecznie zastawionego stołu, bo to nawet jak nie chcesz robi się stos na talerzu, tylko do popróbowania :/. Ja w dalszym ciągu trzymam pułap. Cieżko mi teraz idzie bo staneło na 59/60 kg, ale nie mogę za bardzo ćwiczyć, na razie zwalczyłam sztywność kolana. Taka niby operacja żylaków, ale jednak 3 tygodnie bandażowania pozbawiło mnie mięśni, teraz je odbudowuję. Ach no i czuję wkłucie w kręgosłupie... podobno to normalne i długo się czuje, a mnie czeka drugie smutny

Damy radę bo jak nie my to kto pytajnik bardzo szczęśliwy



  PRZEJDŹ NA FORUM