Wątek dla Lucy
wpisujemy w 1 poście 1 dzień !
Huuurrraaa znów mam stabilną wagę wesoły 60,5
Nadal jem małymi porcjami, mało chleba bo tylko rano, mięsko, sałatki, ale najwazniejsze małymi porcjami.

Jedno co mnie martwi, a nawet do łez doprowadza to fakt, że jest mi bardzo ciężko pobudzić te najgłębsze mięśnie. Bardzo ciężko mi idzie. Winą obarczam leczoną tarczycę, mam wrażenie że zesztywniałam od tych tabletek. Ciężko będzie ale ja muszę je pobudzić do życiawykrzyknik


  PRZEJDŹ NA FORUM