Rabatkowej historii ciąg dalszy |
Martusiu jest cały czas. Nie wiem jeszcze co się dzieje w Krakowie, ale za godzinę się dowiem, bo do pracy na popołudniu idę. Całe dwa dni padał deszcz, dziś w nocy przyszedł mrozik i nasypało śniegu..... krakali, krakali i wykrakali ![]() Chociaż, nie powiem, ładnie jest. I to jedyny jak dla mnie plus. Zbyś właśnie odśnieża, co na zdrowie mu wyjdzie, porusza się. No to też plus. To już dwa plusy ![]() |