Na święta
stoiki i różne pierdoły z okazji świąt
    gawronka pisze:

    Wyjdę pewnie na ignorantkę ale co to jest gesiarka? zawstydzony
    Edit. jużż wiem. Wujek google pomógł jęzor Ewuniu, a piekłaś pod przykryciem czy bez? Czy może w rękawie?


Przepraszam Martuś, nie zauważyłam wcześniej Twojego pytania.
Piekę zawsze pod przykryciem. Gęsiarka jest wg. mnie najlepszym garnkiem do pieczenia, bo:
1. Ma pokrywkę w której są specjalne wytłoczenia, takie kapinosy, że skroplona para osadzając się na pokrywce skapuje bezpośrednio na potrawę. Nie trzeba więc co chwilę wyciągać pieczeni i podlewać wytworzonym sosem.
2. Można bez obaw wyciągnąć gorąca gęsiarkę z piekarnika, ustawić na piecu i zrobić sos, wlewając zasmażkę lub śmietanę, można podlać zimną wodą i gęsiarka jest cała. Naczynie żaroodporne w tym właśnie momencie pęka i wszystko dobro wylewa się na piec (wiem z autopsji pan zielony)
Z tego samego powodu który opisałam, można gęsiarkę prosto z piekarnika położyć na zimnym blacie i tez nic się nie stanie.
3. Jest bardzo wygodna do wyciągania z gorącego piekarnika, bo ma uszy. naczynie żaroodporne ich nie posiada i trzeba wyciągając uważać, żeby pokrywka nie zjechała na podłogę. Wtedy się rozbija w zetknięciu z zimna podłogą i naczynie jest salaterką co najwyżej (tego nie sprawdzałam, ale mam dosyć dużą dozę wyobraźni pan zielony).

Jedynym minusem gęsiarki jest to, że nic przez nią nie widać. Ale to akurat nie jest mi do niczego potrzebne wesoły

Polecam Ci gęsiareczkę Martusiu wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM